Magazyn koscian.net
2009-03-25Straszy kobiety w lipach
Podczas popołudniowego spaceru pani Anna została zaatakowana przez ekshibicjonistę. Poobiednie samotne przechadzki to dla kościanianki codzienność. Wędruje zazwyczaj przez Pelikan w stronę Kobylnik. Na swojej drodze, w okolicy krzyżówki dróg Białcz – Kobylniki, spotkała mężczyznę, który obnażył się przed nią. To nie pierwszy taki przypadek w tamtej okolicy
- Było koło godziny 14.30. Zauważyłam w oddali mężczyznę. Wydawało mi się, że podpiera się laską, więc pomyślałam, że to sąsiad, który też tamtędy spaceruje. Musiałam udać się na stronę, a gdy wyszłam zza stogu natrafiłam wprost na niego. Obnażył się przede mną. Strasznie się zdenerwowałam i zaczęłam biec. Krzyczał coś za mną i też biegł. Wybiegłam na szosę, próbowałam zatrzymać przejeżdżający samochód, ale odjechał. Zatelefonowałam po córkę, żeby mnie stamtąd zabrała – relacjonuje, dodając, że wcześniej dwukrotnie mijała tego samego mężczyznę podczas spacerów. Od roku pani Anna regularnie udaje się na przechadzki lub rowerowe przejażdżki. Dla rekreacji i zdrowia. – Droga jest odludna, wokół pełno drzew i chaszczy, sporadycznie ktoś tamtędy przechodzi. Od tego czasu nie chodzę już tam na spacery.Po powrocie do domu pani Anna zatelefonowała na policję. Policjanci czterokrotnie tego dnia patrolowali okolicę. Nikogo podejrzanego nie zauważyli. Na podstawie danych podanych przez kobietę funkcjonariusze dotarli do podejrzanego. Wezwano go do komendy na przesłuchanie.
- Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Zakwalifikowaliśmy to zdarzenie jako nieobyczajny wybryk – informuje Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej policji, dodając, że to wykroczenie. Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę aresztu, grzywny do 1500 złotych, ograniczenia wolności lub naganę. - Ponieważ nie został zatrzymany na gorącym uczynku, a pokrzywdzona nie złożyła wniosku o ściganie, zwolniliśmy go do domu. Z naszych informacji wynika, że nie był to pierwszy taki przypadek, dlatego nadal będziemy monitorowali okolicę – zapewnia podkom. Marszewski, prosząc o zgłaszanie podobnych przypadków. (kar)
GK 12/2009
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Dlatego zapraszamy wszystkie miłe panie - kościanianki - na pełne uroków spacerki krajoznawcze... Pogoda robi się ładna...