Magazyn koscian.net

07 marca 2012

Zatrzymani na granicy

Białoruskie władze nie zezwoliły na przekroczenie granicy grupie polskich posłów, w tym kościaniakowi Wojciechowi Ziemniakowi - wiceprzewodniczącemu sejmowej komisji do spraw łączności z Polakami za granicą. Według polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, krok ten wpisuje się w „praktykę niedemokratycznego państwa białoruskiego”


   
Sześcioosobowa delegacja parlamentarzystów jechała do Grodna na spotkanie z działaczami Związku Polaków na Białorusi. Posłom nie pomogły paszporty dyplomatyczne, które upoważniają do swobodnego wjazdu na teren innych państw, ani pomoc konsula. Po trzydziestu minutach oczekiwania posłom zwrócono paszporty, do których wbito pieczątki ,,wjazd zabroniony’’ i bez tłumaczenia zawrócono z granicy. Według polskiego MSZ, krok ten wpisuje się w „praktykę niedemokratycznego państwa białoruskiego”. Białoruskie MSZ oznajmiło natomiast, że polscy posłowie nie powiadomili o swoich planach strony białoruskiej i nazwało ich wizytę „konspiracyjną”.
   
W parlamentarnej delegacji byli: Adam Lipiński – przewodniczący komisji (PiS), wiceprzewodniczący Wojciech Ziemniak (PO), Artur Górski (PiS), Adam Kwiatkowski (PiS), Małgorzata Gosiewska (PiS) i Tadeusz Woźniak (SP). Posłowie mieli rozmawiać z Polonią na Grodzieńszczyźnie o monitoringu Karty Polaka, którą białoruski sąd konstytucyjny uznał za niezgodną z prawem, a także o sytuacji polskich placówek oświatowych na Białorusi, w których zredukowano liczbę godzin języka polskiego.
   
- W ramach prac komisji zaplanowaliśmy odwiedziny trzech środowisk polonijnych na Białorusi, Litwie i Ukrainie. W Grodnie miało odbyć się spotkanie z działaczami Związku Polaków na Białorusi – mówi poseł Ziemniak.  – Zgody na wyjazd udzieliła nam marszałek Ewa Kopacz, procedurami zajęło się biuro spraw międzynarodowych sejmu, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotowało nam informację na temat sytuacji Polaków na Białorusi.
   
Na granicy polsko-białoruskiej na parlamentarzystów czekał konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz. To on poinformował polską delegację, że nie ma zgody, by przekroczyli granicę. Wszystkim członkom delegacji wbito w dyplomatyczne paszporty pieczątki z bezterminowym zakazem wjazdu.
   
- Powiedziano nam, że jest to zgodne z prawem białoruskim, ale przyczyny zakazu nie podano. Chcąc nie chcąc musieliśmy zawrócić z granicy. O nieprzychylności władz białoruskich świadczył już fakt, że kierowcy i sekretarz komisji nie otrzymali wiz wjazdowych. To był pierwszy niepokojący sygnał – wskazuje poseł, stwierdzając, że to ewidentny dowód na niechęć władz białoruskich do Polaków. Zresztą nie był to pierwszy przypadek, gdy na terytorium Białorusi nie wpuszczono Polaków. Wcześniej z granicy cofnięto m.in. Longina Komołowskiego, prezesa Porozumienia Wspólnota Polska, posła Roberta Tyszkiewicza, czy europosłów Pawła Kowala i Marka Migalskiego.
   
Nie w Grodnie, lecz w polskiej Sokółce parlamentarzyści spotkali się z zarządem Związku Polaków na Białorusi. Spotkanie z 7-osobową delegacją na czele z prezes Andżeliką Orechwo i wiceprezesem Mieczysławem Jaśkiewiczem poprowadził poseł Wojciech Ziemniak. Trwało blisko cztery godziny.
   
- Działacze Związku wyrazili zadowolenie tym, że ich problemy znalazły się w centrum zainteresowania komisji łączności z Polakami za granicą – mówi Wojciech Ziemniak, przyznając, że potwierdziły się wszystkie informacje wcześniej przygotowane przez MSZ dotyczące zarówno trudności z nauką języka polskiego w białoruskich szkołach, jak i uzyskaniem Karty Polaka. – Białorusini polskiego pochodzenia są zainteresowani uzyskaniem Karty Polaka i nauką języka polskiego, bo to otworzy im możliwość studiowania w naszym kraju. Niestety, władze ograniczyły liczbę konsulów i liczbę wydawanych Kart. Obecnie jest tyle wniosków o Kartę, że ich rozpatrywanie trwałoby 20 lat. To poważne problemy, które wynikają z niechęci białoruskich władz do Związku Polaków. My nadal będziemy wspierali działania na rzecz demokratyzacji życia na Białorusi, bo to jedyny sposób rozwiązania tego problemu.
   
- Mówiliśmy o problemach związanych z oświatą polską na Białorusi, o nagonce na Polskę, która szerzy się w tej chwili w mediach białoruskich, o ustawie białoruskiej (...) dotyczącej Karty Polaka i o tym, że są zastraszani i zwalniani z pracy ludzie, którzy ją posiadają – powiedziała Polskiemu Radiu  Andżelika Orechwo.
   
11 lutego weszły w życie poprawki do ustawy o służbie państwowej, przewidujące zakaz przyjmowania przez białoruskich urzędników Karty Polaka. Najnowszym przykładem ataków na Polskę w białoruskich mediach może być nadanie 12 lutego w państwowej telewizji filmu, w którym zarzucono Polsce finansowanie protestów na Białorusi po wyborach prezydenckich w 2010 roku.
   
Parlamentarzyści przekazali delegacji Związku Polaków na Białorusi prezenty: książki i przybory szkolne dla dzieci. Poseł Ziemniak zaprosił grupę polonijnej młodzieży na wrześniowy Bieg Olimpijski. W Racocie goście z Białorusi spędzą trzy dni. Część kosztów podróży pokryje strona polska.  (kar)

09/2012

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.119.125.61

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.