Magazyn koscian.net
2008-03-26Ziemia wolna!
Komornik odebrał ziemię Tadeuszowi N. Gospodarstwo w Starym Bojanowie od środy, 19 marca, znajduje się we władaniu Agencji Nieruchomości Rolnych. Będzie podział i przetarg. - I cieszę się, i obawiam - komentuje Leszek Tomczak, szef Grupy Inicjatywnej Rolników Gminy Śmigiel ,,Jedność’’
W środę, 19 marca, o godzinie 9. w gospodarstwie w Starym Bojanowie na komornika czekał i przedstawiciel Agencji, i nielegalnie przetrzymujący od lat gospodarstwo Tadeusz N. Nikt nie złożył wniosku, który mogłyby wstrzymać egzekucję i formalności dokonano bez większych przeszkód.Ponad 300 hektarów ziemi i budynki gospodarcze wróciły do dyspozycji Agencji. Tadeusz N. ma miesiąc na usunięcie z budynków maszyn i śmieci. Agencja w najbliższych tygodnia planuje ogłosić przetarg na wykonanie podziału geodezyjnego ziemi, a potem na wycenę wartości działek. Potrzeba na to po kilka tygodni. Na jak duże działki podzielona zostanie ziemia, jeszcze nie wiadomo. Od oceny rzeczoznawców zaś zależeć będzie cena wywoławcza w przetargu. Ziemia wystawiona ma być na sprzedaż, bo nie ma wobec niej żadnych roszczeń majątkowych. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Gazeta”, przetarg może być ogłoszony na przełomie sierpnia i września. Zasady przetargu mają opiniować izby rolnicze i inne organizacje rolnicze. Agencji zależy na tym, by nowi właściciele zdążyli ją przed zimą uprawić. Euforii wśród rolników czekających na tę ziemię od ponad dwóch lat jednak nie ma.
- Sytuacja w rolnictwie jest na tyle zła, że trudno nam myśleć o kupowaniu czegokolwiek. Rozmawiam z rolnikami i o ile jeszcze pół roku temu pytali mnie, co dzieje się w sprawie ziemi ze Starego Bojanowa, o tyle teraz już nie pytają. Starsi narzekają, że tak źle rolnikom, to było chyba tylko tuż po wojnie. Nastroje więc są mało optymistyczne. Z jednej strony, myślę, rolnicy zwątpili, że ziemię uda się odzyskać od byłego dzierżawcy kiedykolwiek, a z drugiej coraz więcej wątpliwości, czy stać nas będzie na jej kupno - komentuje Leszek Tomczak, szef Grupy Inicjatywnej Rolników Gminy Śmigiel ,,Jedność’’.
A do podziału Agencja ma 316 hektarów bardzo żyznej ziemi i to w ostatnich dwóch latach sprawnie uprawianej przez jej nielegalnego użytkownika.
- Zadaniem Grupy było doprowadzenie do przetargu, ale przetarg, nawet jeśli ograniczony tylko do mieszkańców naszej gminy i przyległych miejscowości gmin sąsiednich, będzie przetargiem rynkowym. Nie spodziewamy się tu żadnych cudów - stwierdza Tomczak.
Tymczasem szef Grupy planuje spotkanie organizacyjne członków i zainteresowanych kupnem ziemi. Rolnicy czekają na nią od ponad dwóch lat. Takiej okazji na powiększenie gospodarstwa długo już nie będzie. (Al)
GK 13/2008