Magazyn koscian.net
2009-08-1930 lat w Ostrowie
Dwie setki dzieci i młodzieży z powiatu kościańskiego, Leszna i Poznania spędziły tegoroczne lato w nadmorskiej stanicy harcerskiej kościańskiej Komendy Hufca ZHP w Ostrowie koło Jastrzębiej Góry. W tym roku zorganizowano dwa turnusy 14-dniowy (13-26 lipca) i 10-dniowy (28 lipca - 6 sierpnia). Tegoroczne harcerskie lato było wyjątkowe, ponieważ świętowano jubileusz 30-lecia utworzenia stanicy w Ostrowie
Z okazji jubileuszu zorganizowano trzydniowy biwak wspomnieniowy (26-28 lipca). Do Ostrowa zjechało około 60 osób, w tym harcerze, instruktorzy i uczestnicy obozów, grupa kwatermistrzowska, a także sympatycy harcerstwa. Goście mieli okazję zamieszkać w harcerskich namiotach. Z okazji rocznicy zorganizowano biesiadę i wspólne ognisko, przy którym wspominano minione lata. W imprezie wzięli udział m.in. Irena i Tadeusz Felknerowie oraz Edyta, Miłosz i Jolanta Iwańczuk - gospodarze terenu, na którym znajduje się harcerska stanica i jednocześnie jej najbliżsi sąsiedzi, a także harcmistrz Stanisław Czajka – były komendant Chorągwi Leszczyńskiej i wieloletni zastępca komendanta obozu ds. programowych. Niestety, zabrakło osób, które pomagały organizować pierwsze obozy i władz samorządowych miasta i powiatu.- Otrzymaliśmy sporo kartek z życzeniami i SMS-ów od tych, którzy nie mogli przyjechać, ale byli z nami duchem i życzyli, byśmy organizowali obozy przez kolejne trzydzieści lat – mówi Jolanta Kasprzak, komendantka obozu w Ostrowie, która przez 30 lat opuściła tylko jeden obóz. – Jesteśmy mile przyjmowani na Kaszubach.
Harcerze pamiętali też o zmarłej przed 9 laty właścicielce terenu Adelinie Żaczek, z którą podpisano pierwszą umowę. Na jej grobie Jolanta Kasprzak i Dorota Kinal zapaliły znicz i złożyły wiązanki kwiatów.
- Pani Adelina była częstym gościem na naszych ogniskach. Opowiadała nam o Kaszubach i tutejszych zwyczajach, uczyła kaszubskich piosenek. Interesowała się naszym harcerskim życiem – wspomina harcmistrz Kasprzak.
Goście jubileuszowej biesiady zasiedli przy wspólnym stole, by wspominać i wspólnie pośpiewać. Odśpiewano chóralne ,,Sto lat’’, wzniesiono symboliczny toast i podzielono jubileuszowy tort. Zaintonowano także napisaną przez kadrę piosenkę pt. ,,30 lat w Ostrowie’’ do melodii z filmu ,,Czterdziestolatek’’. Okolicznościową gawędę wygłosił druh Czajka, który wspominał niezwykły klimat minionych lat spędzonych w Ostrowie i poznanych tu ludzi.
- Nie przez wszystkie trzydzieści lat tu przyjeżdżałem – przyznał wspominając rok, gdy tuż przed samym wyjazdem żona złamała nogę. – To było w czasach, gdy jeździliśmy pociągiem do Wejherowa, a potem autobusem do Ostrowa. Mam w albumie zdjęcia z tego pamiętnego obozu. Miło tak spotkać się po latach.
Przez 30 lat w Ostrowie wypoczywały tysiące zuchów i harcerzy. Dziś na obozy jeżdżą ich dzieci. Właśnie w nadmorskiej stanicy poznało się kilka małżeńskich par. Niezmiennie od 12 lat szefową kuchni jest Maria Kozak. Przez lata za to zmieniała się sama baza, która wzbogaciła się m.in. o prysznic, oświetlenie, pralkę automatyczną, nowe kanadyjki, świetlicę, aparaturę. W namiotach pojawiły się drewniane podłogi.
- Finansowo i rzeczowo pomogli nam przyjaciele i sympatycy harcerstwa – podkreśla hm. Jolanta Kasprzak, dziękując za wszelką okazaną pomoc. – Z początku mieliśmy tylko zimną wodę, którą w kotle musieliśmy grzać do mycia, dziś mamy prysznic. Aparaturę nagłośnieniową zakupiła kilkanaście lat temu gmina Kościan, natomiast miasto Kościan zakupiło nową świetlicę. Co roku kupujemy nowe namioty. Dużego boiska do piłki nożnej zazdroszczą nam inne obozy, z którymi co roku toczymy sportowe boje. Ogrywaliśmy już Kraków i Gostyń. Przeżyliśmy w Ostrowie wiele kontroli i wizytacji. To miejsce, w którym przypominamy sobie młodość, bo przeżyliśmy śmieszne, a czasem i tragiczne, ale dobrze się kończące historie.
Na dwóch turnusach tegorocznego obozu harcerskiego w Ostrowie wypoczywało 200 dzieci i młodzieży w wieku od 7 do 18 lat, w tym 100 osób, którym wyjazd dofinansowało miasto. Nad Bałtykiem wypoczywały dzieci z powiatu kościańskiego, Leszna i Poznania. Opiekę nad obozowiczami sprawowała 14-osobowa kadra. Na każdym turnusie świętowano 30-lecie utworzenia bazy. Realizowano program profilaktyki uzależnień. Zajęcia prowadzono metodą warsztatową (sesje plakatowe, monodramy). Obozowicze byli zakwaterowani w 10-osobowych namiotach. Do dyspozycji mieli świetlicę z telewizorem, wideo i aparaturę nagłaśniającą, boiska do gry w piłkę nożną, koszykówkę i siatkówkę. Organizowano piesze wycieczki do Ostrowa, Jastrzębiej Góry, Karwi oraz autokarowe do Łeby, Trójmiasta, na Hel. Ponadto bawiono się w podchody, organizowano biegi patrolowe, konkursy i sportowe rozgrywki, a także festiwal piosenki.
- Zadaniem każdej z drużyn było napisanie własnej piosenki na jubileusz bazy – mówi Dorota Kinal, która od 17 lat pełni funkcję zastępcy komendanta obozu ds. programowych. Do Ostrowa przyjeżdża od 25 lat. (kar)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Chcemyyy Galerieeeeeeeeeeeeee zdjęęęęććć.. !!!!!... PozDro :D jade w tym roku mam nadzieje ,że Będzie Zajeeeeeeeeeee*********