Obława na pedofilów w sieci

36-latek ze Śmigla usłyszał zarzut posiadania materiałów z dziecięcą pornografią.

To efekt kolejnej ogólnopolskiej akcji skierowanej przeciwko przestępczości o charakterze pedofilskim. Nadano jej kryptonim „Irena”

- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komendy Stołecznej Policji ujawnili kilkadziesiąt adresów IP komputerów użytkowników sieci z całego kraju, rozpowszechniających i udostępniających innym pliki zawierające pornografię dziecięcą – zdradza Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej policji, dodając, że materiały tej sprawy zostały przesłane do Wydziału Zaawansowanych Technologii Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.

Policjanci ustalili 82 użytkowników Internetu, w tym dwóch z powiatu kościańskiego, podejrzanych o ten przestępczy proceder. Akcję przeciwko internetowym pedofilom rozpoczęto w całym kraju o tej samej godzinie, by uniemożliwić kontaktowanie się i wymianę informacji o policyjnych działaniach.

- 5 maja rano nasi kryminalni wkroczyli do jednego ze śmigielskich mieszkań, gdzie zabezpieczyli komputer stacjonarny, trzy dyski twarde, kilkanaście płyt CD i DVD zawierające treści z pornografią z udziałem dzieci – informuje podkom. Marszewski, dodając, że zatrzymano 36-letniego mieszkańca Śmigla, któremu przedstawiono zarzut posiadania niedozwolonych materiałów. W Kościanie, w drugim z przeszukiwanych mieszkań, nie znaleziono żadnych obciążających materiałów dowodowych. - Zabezpieczony sprzęt został przekazany do kryminalistyczno-informatycznych badań, których celem jest procesowe zabezpieczenie dowodów. Eksperci rozstrzygną także, w jaki sposób wykorzystywano zabezpieczony sprzęt, co może wiązać się z koniecznością zmiany bądź uzupełnienia zarzutów, które przedstawiliśmy 36-latkowi.

Przypomnijmy, że przechowywanie (posiadanie) dziecięcej pornografii zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a jej rozpowszechnianie nawet do 8 lat.

W efekcie policyjnych działań pod kryptonimem ,,Irena’’ w całym kraju zatrzymano 54 osoby, zabezpieczono 84 komputery, 32 dyski twarde oraz ponad 5 tysięcy płyt CD i DVD, dyskietki, przenośne pamięci, telefony komórkowe, a nawet środki odurzające.

Śmigiel po raz drugi

To już drugi przypadek wykrycia treści pedofilskich w Śmiglu. Zaledwie miesiąc temu kościańscy kryminalni uczestnicząc w ogólnopolskiej akcji pod kryptonimem „Cytrus” zabezpieczyli w jednym ze śmigielskich mieszkań komputer z plikami zawierającymi dziecięcą pornografię. Dodatkowo ujawniono, że sprzęt posiadał nielegalne oprogramowanie. Sprzęt należy do młodego mieszkańca Śmigla. Jednak do dziś nie postawiono mu żadnego zarzutu. Śledczy wciąż bowiem czekają na opinię biegłych, którzy rozstrzygną, w jaki sposób wykorzystywano zabezpieczony komputer.

Jak wytropić plik porno?

Ściganie przestępstw związanych z dziecięcą pornografią jest coraz bardziej skuteczne. Ogólnopolskie naloty na osoby podejrzane o rozpowszechnianie w sieci pornografii z udziałem dzieci przeprowadzane są średnio co miesiąc. W wyniku ostatnich z nich o kryptonimach : ,,Irena’’, ,,Cytrus’’, ,,Karnawał’’, ,,Simone’’, zatrzymano kilkaset osób podejrzanych o popełnianie tych przestępstw i zabezpieczono tysiące nośników ze zdjęciami.

Jak typuje się podejrzanych? Policja wpuszcza do sieci program szpiegujący zaprogramowany na wyszukiwanie ciągów znaków, którymi mogą posługiwać się pedofile. Na przykład podczas akcji ,,Simone’’ program obserwował dziesięć filmów z dziecięcą pornografią. Trafiły one do 7395 komputerów. Policja ustaliła numery IP tych komputerów i wystąpiła do operatorów o udostępnienie danych ich użytkowników. Z listy wyselekcjonowano internautów z Polski. Jednego dnia – aby uniemożliwić podejrzanym wymianę informacji - do 157 domów, mieszkań i biur weszli policjanci i zabezpieczyli sprzęt komputerowy. W wyniku tej jednej operacji zatrzymano 138 osób ściągających z Internetu dziecięcą pornografię. Zabezpieczono 150 komputerów i laptopów, 81 wymiennych twardych dysków, 13 tys. płyt CD i DVD. Przy okazji w ręce policji wpadła nielegalna broń, amunicja i narkotyki.

Policja zaciska sieć

Jak zapewnia Komenda Główna Policji takich operacji będzie coraz więcej. Rosnąć ma także ich skuteczność. W ubiegłym miesiącu polska policja została włączona do globalnego systemu CETS pomagającego w walce z dziecięcą pornografią w sieci. To system opracowany przez firmę Microsoft. Koncern przekazał Polsce oprogramowanie bezpłatnie. System monitoruje Internet w poszukiwaniu dziecięcej pornografii i łączy ze sobą różne wątki w całość. Wszystkie dane i analizy udostępniane są policjom krajów uczestniczących w projekcie. Jak podaje Microsoft w samej Kanadzie dzięki CETS ujawniono 500 tys. zdjęć z pornografią dziecięcą, zidentyfikowano 10 tys. ofiar, aresztowano 52 osoby i uwolniono 20 wykorzystywanych dzieci.

Wkrótce w Polsce uruchomionych zostanie pierwszych 65 stacji roboczych tego systemu. Skuteczność comiesięcznych akcji wymierzonych w pedofilii może jeszcze bardziej wzrosnąć. (kar); (s)