Magazyn koscian.net
2009-06-24Słoneczny rajd (foto)
Słońce i bezchmurne niebo towarzyszyły uczestnikom VII Rajdu Motocyklowego Kościan 2009 zorganizowanego przez kościańskie Stowarzyszenie na Rzecz Zapobiegania Wypadkom Drogowym Stop Śmierci, Komendę Powiatową Policji i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych. Komandorem rajdu był Andrzej Smoczyk, sekretarzem – Tomasz Dąbrowski, a koordynatorem służby porządkowej – Mirosław Stucki
Punktualnie o godz. 9 motocykliści ruszyli z parkingu przy Bricomarche. Kto nie zdążył się zapisać w Kościanie, mógł dopełnić formalności na pierwszym przystanku w Śmiglu. W sumie w rajdzie wzięło udział ponad 400 osób. Każda załoga otrzymała numer startowy, naklejki sponsorów, smycze i białe koszulki z logo ,,Stop Śmierci’’. Pierwszą grupę stanowiły skutery, za nimi jechały ścigacze, a peleton zamykały zabytkowe motocykle. Motocykliści przejechali kilkadziesiąt kilometrów drogami powiatu kościańskiego w asyście policyjnych radiowozów. Rajd odbywał się w ruchu ciągłym, dlatego na trasie prędkość została ograniczona do 30 km/h. Obowiązywał też całkowity zakaz spożywania alkoholu.Uczestnicy rajdu przejechali przez powiat kościański odwiedzając po drodze wszystkie stolice gmin. Tam też dla motorowerzystów przygotowano konkurencje sprawnościowe (Śmigiel przy wiatrakach – tor sprawnościowy – eliminacje, Krzywiń przy strzelnicy – testy z przepisów ruchu drogowego, Czempiń rynek – tor sprawnościowy, Kościan – crossowy tor przeszkód). Na mecie – na boisku ZSP w Kościanie – na motocyklistów czekała spora grupa kibiców.
W Śmiglu do konkursu przystąpiło 40 kierowców skuterów, a 20 najlepszych awansowało do dalszych rozgrywek. Wygrał Adam Michałowski przed Maciejem Noskiem i Wojciechem Czachowskim. Z teorii najlepszy był Paweł Domrzalski, który pokonał Mikołaja Salmosera i Macieja Noska. Czempińską próbę sprawnościową wygrał Maciej Nosek przed Adamem Michałowskim i Pawłem Domrzalskim. Najeżony trudnościami crossowy tor przeszkód najszybciej pokonał Adam Michałowski, pokonując Pawła Ławniczaka i Macieja Noska.
- Rajd się udał, bo i pogoda i frekwencja dopisały – ocenił komandor Andrzej Smoczyk.
W klasyfikacji generalnej zwyciężył Maciej Nosek z 81 pkt. Drugi był Adam Michałowski (78 pkt.), a trzeci – Paweł Domrzalski (64 pkt.). Najlepsi skuterowcy oprócz pucharów, medali i dyplomów otrzymali talony na sprzęt elektroniczny (I m – 500 zł, II m – 400 zł, III m – 300 zł) i talony na paliwo (I m – 40 litrów, II m – 30 l, III m – 20 l). Talon na 10 litrów paliwa wręczono jako nagrodę pocieszenia największemu pechowcowi – dziewczynie, która już na pierwszym etapie rajdu uszkodziła skuter.
Konkurencje sprawnościowe z przymrużeniem oka przygotowano też dla motocyklistów. Musieli oni wymyślić hasło reklamujące motocykl i motocyklistę. Wygrało hasło Michała Kordusa „Czy to mały, czy też duży żaden motor nie boi się podróży”, przed Pawłem Augustyniakiem „Z rana czy z wieczora siadaj na motora” i Arkadiuszem Serbą „Honda latem całym światem”. Konkurencję motocyklista z jajami wygrał Jerzy Olejniczak przed Patrykiem Wawrzyniakiem i Kamilem Kaczmarkiem. W podgryzaniu kiełbasek najlepszy był Zbigniew Kraśner, który pokonał Waldemara Adamczewskiego. W jeździe sprawnościowej motocyklem nagrodzono: Marka Józefowskiego, Wiesława Adamczewskiego i Łukasza Hertmanowskiego (ścigacze), Zbigniewa Kraśnera, Dariusza Chwierota i Agatę Stróżyk (motocykle ciężkie). Nagrody (m.in. sprzęt sportowy, kuchenny, ramki do zdjęć, koszulki, smycze, czapki, komplety kluczy, ręczniki, zestawy kosmetyków) ufundowali członkowie Grupy Motocyklowej Stop Śmierci. (kar)
Fot. Karina Jankowska
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Jak zwykle super! Dzięki za fajną zabawę