Magazyn koscian.net
2009-02-04Woda coraz droższa
Od 1 marca o 35 groszy wzrosną opłaty za wodę i ścieki. Nowe taryfy zatwierdziła podczas czwartkowej sesji Rada Miejska Kościana. Radni nie byli zgodni co do konieczności wprowadzenia podwyżek. W ostatecznym głosowaniu za opowiedziało się 16 radnych, a 5 było przeciw. Projekt negatywnie zaopiniowały też rady osiedli
Wniosek wraz ze szczegółową kalkulacją kosztów z Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji wpłynął do burmistrza w grudniu 2008 r.- Nowe stawki zakład uzasadnia kosztami eksploatacji i utrzymania sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, kosztami remontów budynków, budowli, sprzętu i sieci wodociągowej wraz z przyłączami, kosztami monitoringu obiektów i strefy ochronnej, kosztami prowadzena gospodarki osadowej na oczyszczalni ścieków, kosztami utrzymania przepompowni ścieków, opłatami za korzystanie ze środowiska i na rzecz samorządu terytorialnego – wyliczał burmistrz Michał Jurga, uzasadniając uchwałę.
Dodał też, że zgodnie z propozycją przedsiębiorstwa cena dostarczenia 1 m sześć. wody wzrośnie o 15 groszy (z 2,25 zł do 2,40 zł), tj. o 6,67%, natomiast odprowadzenia ścieków o 20 groszy tj. z 2,80 zł do 3 zł (dla gospodarstw domowych), z 3,10 zł do 3,30 zł (dla przemysłu). – Wpływ na tę podwyżkę mają wzrost cen energii, wzrost cen chemikaliów, wywozu i zbytu osadu, konieczność badania gruntów, na które wywożony jest osad, a także zaplanowane inwestycje - modernizacja przepompowi ścieków, rozbudowa Stacji Uzdatniania Wody.
Burmistrz zdradził też, że w 2008 r. Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji osiągnął przychody w wysokości 6 466 196 zł, zaznaczając, że jeśli rada przegłosuje nowe, wyższe taryfy przychody wzrosną o ponad 450 tys. zł.
- Tego typu propozycje zawsze napotykają na niezadowolenie i pewien opór, ale rzeczywistość pokazuje, że podwyżki są nieodzowne. Cena jest bardzo ważna, ale bardzo istotne jest także to, by wody nie brakowało i by była dobrej jakości – argumentował burmistrz Jurga, przedstawiając radnym plan tegorocznych inwestycji i remontów. - Najważniejszy jest drugi etap rozbudowy Stacji Uzdatniania Wody przy ulicy Jesionowej, czyli budowa dodatkowego zbiornika retencyjnego o pojemności 2 tysięcy metrów sześciennych. Dzięki czemu nie będzie dochodziło do tak dramatycznych sytuacji, jakie mieliśmy w ubiegłym roku – zapewnił, dodając, że prace zakończą się do 30 kwietnia. Poinformował też, że koszty inwestycji będą znacznie niższe od zakładanych (708 829,04 zł wraz z dokumentacją i nadzorem technicznym). – W sieć wodociągowo-kanalizacyjną inwestujemy ponad 1 200 000 złotych i nie jest to kwota zadowalająca, bo potrzeb jest dużo więcej.
Dla porównania burmistrz Jurga przedstawił tabelę, w której zestawiono obowiązujące ceny wody i ścieków w kilkunastu miastach Wielkopolski, m.in. Czempiniu (6,95 zł), Śmiglu (5,82 zł), Lesznie (6,17 zł), Grodzisku Wlkp. (7,13 zł), Poznaniu (7,92 zł), Śremie (7,08 zł).
- W Kościanie łącznie za wodę i ścieki jest to kwota 5,05 zł. Jest to znacznie mniej niż w innych miejscowościach – podkreślił, wnosząc o przyjęcie uchwały.
Komisje stałe rady pozytywnie zaopiniowały projekt. Podobne zdanie miał NSZZ Solidarność. Negatywnie o podwyżce wypowiedziały się Rada Międzypowiatowa OPZZ w Lesznie i rady osiedli. Radny Bronisław Frąckowiak stwierdził, że co roku wzrost cen jest tak samo uzasadniany.
- Nie wiemy natomiast co za te pieniądze zostało zrobione. Niestosowana jest w uzasadnieniu uchwały ta tabela porównawcza. To, że u nas jest taniej niż w Kostrzynie nie może być argumentem za. Rozumiem, że ceny energii rosną, ale może wystarczyło podnieść cenę o 0,05 groszy i ciąć koszty – stwierdził radny Frąckowiak, dopytując czy Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji pozyskał na inwestycje pieniądze z funduszy europejskich i jaka jest ściągalność odpłatności za wodę i ścieki.
W odpowiedzi burmistrz przyznał, że rzeczywiście argumentacja jest co roku taka sama, ponieważ te czynniki są najbardziej kosztotwórcze. Zgodził się, że należy ciąć koszty funkcjonowania zakładu i wyliczył, że ściągalność wynosi 95%, co uznał za dobry, choć nie do końca zadowalający poziom.
- Co roku zakład funduje nam podwyżkę i należało się tego spodziewać. Najbardziej dosadne są opinie rad osiedli – przyznał radny Karol Pawlak, dodając, że ma nadzieję, że poprawi się sposób i niezawodność dostaw wody.
- Nie ubolewajmy, że dzieje się coś złego. Musimy zrobić wszystko, by woda była, choć 15 groszy to dużo dla biednego. Mam serce rozdarte – stwierdził radny Stefan Kaczmarek.
- Tabela pokazuje, że ceny rosną, ale cieszy, że nasze stawki nie są za wysokie – dodał Stanisław Bartczak, jako ostatni zabierający głos w dyskusji.
Ostatecznie uchwałę przyjęto 16 głosami za, przy 5 przeciwnych. Nowe taryfy zaczną obowiązywać już od 1 marca. (kar)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Racje racjami, a ja mam dośc podwożek